wtorek, 31 stycznia 2012

Feniqia 7 Grzechów Głównych Chciwość

Feniqia to marka oferująca  naturalne, orientalne, ręcznie wytwarzane mydła które są oparte wyłącznie na tradycyjnych recepturach. Główną rolę w produkcji mydeł odgrywają naturalne składniki - najwyższej jakości oliwa z oliwek z pierwszego tłoczenia, miód, wonne zioła, aromatyczne olejki eteryczne oraz przyprawy. Mydła Feniqia są w 100% naturalnym i ekologicznym produktem , nie zawierają szkodliwych  dla zdrowia substancji chemicznych, barwników, parabenów  - to czysta natura pełna magii orientu oraz dobroczynnego działania dla naszej skóry.




Tym razem pokusa była ogromna, nasz wybór padł na nowość od marki Feniqia - 7 Grzechów Głównych. Pozwoliliśmy sobie wybrać Chciwość, i to nie dla tego, że jest ona naszym głównym grzechem. Nie! Lecz  wypróbować jej " smaku "  bardzo się chciało :-) I tak te oto cudne i pięknie wykonane pudełeczko z drogocenną zawartością Feniqia - 7 Grzechów Głównych Chciwość trafiło w nasze ręce i ... serca, ale o tym, Kochani dowiecie się za chwilę...




Finezyjnie otwierane pudełko w kilka sekund okazuje oczom piękne wnętrze ze wzorem portmonetki i napisem Chciwość, na górnej części pudełka wycięte jabłko - odwieczny symbol pokusy, pożądania, no i też kojarzone z grzechem, a na samym środku, niczym na piedestale " zakazany owoc " - kusząco pachnące, mydełko w kształcie kuli i mydelniczka czarująca swoim aromatem. Szkoda, że nie możecie tego poczuć...




Mydełko w kształcie kuli jest miękkie, przypomina swoją konsystencją kulę z marcepanu i  tak kusząco pachnie, mydelniczka jest twarda, ale też niesamowicie aromatyczna - szlachetna magnolia, która emanuje nutami orientu i miodu, urok drzewa cedrowego i gumy odsłania wszystkie tajemnicy tego cudeńka. Już nie mogliśmy się doczekać momentu, aż wypróbujemy działanie mydła.
Kula o wadze 100 g, mydelniczka o wadzę 60 g  - w całości mamy 160 g rozkoszy wartej grzechu za 69,00 zł.




Formuła, która nie ma  nic do ukrycia... Mydło Feniqia - 7 Grzechów Głównych Chciwość wykonane wyłącznie z naturalnych składników:

  • szlachetne oleje roślinne, które doskonale dbają o nasze ciało i zmysły
  • oliwa z oliwek, która skutecznie chroni, zmiękcza, wygładza i uelastycznia skórę
  • olej kokosowy, który działa kojąco, odżywczo, wygładzająco i ujędrniająco
  • olej ze słodkich migdałów, który ma właściwości zmiękczające, nawilżające, regenerujące 
  • miód, który ma działanie odżywcze, łagodzące, nawilżające i wzmacniające dla ciała i włosów 




Tanika - mydło doskonale sprawdza się pod prysznicem, mimo iż kula jest w porównaniu do mydelniczki dość miękka, bardzo mi odpowiada, wygodna w użyciu, po zetknięciu z wilgotną skórą tworzy bardzo delikatną, kremową piankę w białym kolorze - mam wrażenie, że myje się kremem. Mydelniczka jest twarda, ale równie fajnie się ją używa, jest mała i poręczna, z łatwością ślizga się po skórze. Zapach pod wpływem ciepła jeszcze bardziej otwiera się, dzięki temu niesamowity i zmysłowy aromat uwalnia wszystkie swoje moce, wypełniając cała łazienkę, nasycając nim ciało, włosy, całą mnie na wylot. Co więcej, aromat jest tak trwały, że jeszcze długo po użyciu czuję jego obecność nie tylko na sobie, ale i w całej łazience. Prócz zapachu mydło doskonale dba o skórę, po użyciu mydła jest ona odżywiona, wygładzona, jedwabiście gładka i nawilżona, uczucie komfortu towarzyszy cały czas, nawet bez konieczności użycia balsamu do ciała.  Jeśli tak właśnie pachnie i wygląda chciwość, to jestem teraz od niej uzależniona!

Wojtas - od poprzedniego mydła Feniqia uzależniłem się na dobre, tak bardzo mi przypadło do gustu, że używałem go na wyłączność. Teraz już więc miałem przedsmak tego, co mnie czeka, ale mimo wszystko, mydło faktycznie bardzo zaskoczyło, choć muszę się już do tego przyzwyczaić, bo natura mi służy. Kula fajna i delikatna, dobrze oczyszcza skórę, jest miękka, co ułatwia dopasowanie się do ciała, kremowa pianka nawilża ciało, mydelniczka bardziej mi odpowiada, jest twarda, dobrze się pieni, po użyciu skóra jest w pełni wypielęgnowana , a włosy łatwo się układają i są miękkie w dotyku, choć bardziej jestem przyzwyczajony do szamponów, postanowiłem zmienić swoje przyzwyczajenie i spodobało mi się - więc podział mydła już mamy za sobą, ja używam mydelniczki, Tanika kuli. Zapach też bardzo odpowiedni dla męskiego ciała, zauważyłem nawet, że zapach inaczej " leży " na mnie, a inaczej na żonie, ale w każdym wydaniu go bardzo lubię. Kolejny świetny produkt godny polecenia jak dla Pań tak i dla Panów.




Podsumowując wszystkie aspekty wynikające ze stosowania oraz działania mydła  Feniqia - 7 Grzechów Głównych Chciwość jesteśmy z niego w pełni zadowoleni. Teraz zwyczajna codzienna czynność brania prysznica wiąże się nie tylko z potrzebą czystości, lecz stała się ona prawdziwym rytuałem pielęgnacyjnym, który doskonale dba o ciało, koi nerwy, pobudza zmysły. I kto by pomyślał, że chciwość może nieść tak pozytywne odczucia...
Są pokusy tak pochlebne, że oddaje im się z dumą, Feniqia - 7 Grzechów Głównych Chciwość własnie taką pokusą jest!!!


Mydło jest dostępne w sklepie BIOLANDER .

Pamiętajcie o kodzie  td-3304 !!!  Dzięki niemu zakupy z rabatem 5 % !!!




6 komentarzy:

  1. Mydełko prezentuje się prześlicznie! Idealny pomysł na prezent dla osoby uwielbiającej naturalne kosmetyki :)
    Mam tylko jedno pytanie- czy mydełko w mydlanej mydelniczce (masło maślane xD) nie ześlizguje się wanny, kiedy jest mokre?

    pozdrawiam
    Kasia

    OdpowiedzUsuń
  2. Bez obaw Kasiu :-) Mydełko jest bardzo stabilne, częściowo po przez to, że kula jest bardziej miękka,mydelniczka twarda, i też dla tego, że mydelniczka jest dobrze wyprofilowana - jeśli najpierw będziesz używać kuli, a potem mydelniczki, to formę zachowa do końca, a jeśli jednocześnie obydwa mydła, no to wiadomo, mydełko się zmydla :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna notka. Naprawdę! :)

    http://xclothesxworldx.blogspot.com/ - ZAPRASZAM I PROSZĘ O DODANIE DO OBSRWATORÓW :)

    OdpowiedzUsuń
  4. własnie zamówiłam sobie w Biolander dwa mydełka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Z pewnością przepadną do gustu :-)

    OdpowiedzUsuń
  6. wspaniały pomysł, tylko...które dac teściowej, które mamie, a które szwagierce:)? Sobie samej wziełabym...łakomstwo:)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za każdy komentarz, niezmiernie mi miło je czytać ;)
Dziękuje że jesteście, odwiedzacie i czytacie ;-)
Wielka prośba o nie dodawanie linków blogów, reklam, spamu oraz złośliwych komentarzy - komentarze te będą od razu usuwane.
Zapraszam ;)