Od dłuższego czasu poszukiwałam kosmetyku do stóp, który będzie nie tylko skuteczny, ale i zapewni skórze porządną porcję regeneracji. Po lecie stopy stały się bardziej przesuszone, wiadomo słońce, wysokie temperatury, odkryte obuwie sprawiły, że skóra stała się bardziej twarda i sucha.
W sklepie BIOLANDER zauważyłam ciekawy produkt Regenerującą Kurację do stóp firmy Sylveco, postanowiłam wypróbować jej działanie, zwłaszcza, ze opis bardzo zachęcający.
O firmie
SYLVECO jest polską firmą biotechnologiczną, którą założył w 1992 r. Stanisław Piela. Firma zajmuje się identyfikacją, izolacją i oczyszczaniem interesujących substancji z surowców roślinnych. Innowacyjnie opracowana technologia izolacji i oczyszczania triterpenów z kory brzozy pozwala uzyskać niespotykanie wysoką czystość w konkurencyjnej cenie. Triterpeny (betulina, kwas betulinowy, kwas oleanolowy, kwas ursolowy, amyryna, lupeol) stanowią aktywny surowiec do produkcji preparatu Betuleco, wzmacniającego system immunologiczny, oraz kosmetyków o działaniach regenerujących i upiększających.
Opis producenta
Zestaw zawierający regenerujący krem do stóp SYLVECO oraz parę bawełnianych skarpetek, przeznaczony do profesjonalnej, kompleksowej pielęgnacji suchej i zniszczonej skóry.
Krem intensywnie i głęboko nawilża, natłuszcza i zmiękcza zrogowaciały, popękany naskórek. Natomiast bawełniane skarpetki zatrzymują ciepło i podnoszą skuteczność kuracji. Tak prosty zabieg, zastosowany na kilka godzin, umożliwia wnikanie w głąb skóry substancji aktywnych kremu. Szczególnie efektywny będzie w nocy, kiedy komórki skóry stają się bardziej aktywne: pozbywają się toksyn i zanieczyszczeń, następuje wyrównanie poziomu wody w tkankach, warstwa ochronna naskórka odbudowuje się.
Działanie kremu:
- przywraca pękającej skórze właściwy poziom nawilżenia
- skutecznie likwiduje wszelkie zrogowacenia, zgrubienia, odciski
- łagodzi podrażnienia i zaczerwienienia
- intensywnie regeneruje szorstką, zniszczoną skórę
- gwarantuje natychmiastowy efekt wygładzenia
- działa przeciwbakteryjnie i przeciwgrzybiczo
Opis
Czytając powyższy skład, który jest doskonale skomponowany i to z najwyższej jakości naturalnych surowców, możecie się domyślić, dla czego Regenerująca kuracja dla stóp wydała mi się bardzo interesująca - jest to doskonałe połączenie składników, które ma zapewnić stopom regenerację, a czytając skład, który jest również czytelnie opisany także w języku polskim, za co wielki plus, wcale nie wątpiłam w jego skuteczność, ale jak jest naprawdę?
Tekturowe pudełeczko nie tylko bardzo ładnie prezentuje się, ale również mieści na sobie wszystkie niezbędne informacje, takie jak opis produktu, jego działanie, pełny skład INCI w dwóch językach, w tym polskim, dane producenta, termin ważności, sposób stosowania oraz okazuje na rysunku, co kryje się w środku - tubka z kremem + para bawełnianych skarpetek.Czytając powyższy skład, który jest doskonale skomponowany i to z najwyższej jakości naturalnych surowców, możecie się domyślić, dla czego Regenerująca kuracja dla stóp wydała mi się bardzo interesująca - jest to doskonałe połączenie składników, które ma zapewnić stopom regenerację, a czytając skład, który jest również czytelnie opisany także w języku polskim, za co wielki plus, wcale nie wątpiłam w jego skuteczność, ale jak jest naprawdę?
Regenerujący krem do stóp mieści się w tubce, o pojemności 75 ml, wykonanej z miękkiego tworzywa, która stabilnie stoi na szerokim korku, co z kolei ułatwia stosowanie kremu, a także zapewnia nam całkowite jego zużycie, bo krem swobodnie przemieszcza się ku dołowi, do korka, w trakcie zużywania.
Na tubce również zamieszczone wszystkie informacje, jak na pudełku, termin ważności - 12 mies. od momentu otwarcia, ooo! długi okres, widzę że konserwanty wcale nie są niezbędne, aby utrzymać przez dłuższy czas kosmetyk i ochronić go przed bakteriami, naturalne składniki też mają swoją moc antybakteryjną.
Korek kremu dodatkowo jest zabezpieczony folią.
Bawełniane skarpetki wykonane z miękkiego i delikatnego w dotyku materiału, który dobrze dopasowuje się do wielkości stopy, ja mam 37, ale jeśli o ścisłość chodzi, są w stanie zmieścić o wiele więcej :)
Krem o białej barwie i gęstej konsystencji, która po zetknięciu ze skórą staje się delikatna i lekka, z łatwością więc rozprowadza się i szybko wchłania.
Zapach kremu jest typowo ziołowy, najbardziej wyczuwalny aromat rozmarynu, fajny i miły, nie jest zbyt intensywny, ale długo pozostaje na skórze, otulając ją subtelnym aromatem.
Opinia
Ta Regenerująca Kuracja do stóp okazała się dla mnie wspaniałym odkryciem. Zawsze stosuję kremy do stóp, bo doskonale dbają o skórę, a równocześnie zapobiegają jej przesuszeniu, co jest częstą moją przypadłością. Jednak jestem przekonana, że skuteczny krem potrafi zdziałać cuda oraz oszczędzić stopom kontaktu z pumeksem lub przynajmniej, zmniejszyć częstotliwość jego stosowania.
Regenerujący krem do stóp zdecydowanie do takowych, czyli skutecznych, należy, a nawet więcej, jestem zaskoczona jego natychmiastowym działaniem! Już po pierwszym użyciu stopy są wygładzone, miękkie i delikatne w dotyku.
Miły zapach uprzyjemnia stosowanie, oczywiście miłym jest dla wszystkich tych, którzy lubią zapach ziół, oraz " noszenie " go na stopach, bo na długo pozostaje na skórze. Krem działa bardzo dobrze, poprawia wygląd i kondycję stóp w mig, a przy regularnym stosowaniu jego działanie jest jeszcze skuteczniejsze - stopy, dosłownie, odzyskują gładkość, stają się miłe w dotyku, skóra jest nawilżona, zregenerowana, rozjaśniona, aż tętni życiem. Zero zgrubień, suchych partii, uczucia dyskomfortu czy ściągnięcia.
Skarpetki, dołączone do kremu, są wspaniałym rozwiązaniem, ponieważ w połączeniu z Regenerującym kremem pozwalają dogłębnie zregenerować nawet zniszczoną i mocno przesuszoną skórę, potęgują działanie kremu, pod wpływem ciepła skóra lepiej chłonie wszystkie składniki, które zostały skomponowane w ten sposób, aby zapewnić stopom nie tylko skuteczną pielęgnację i regeneracje, ale jednocześnie zapewnić im ochronę - wystarczy posmarować stopy cienką warstewką kremu, producent zaleca grubą warstwę kremu, ale uważam to za zbędne, ponieważ krem jest bardzo treściwy i delikatnie natłuszczający, więc szkoda marnować go, delikatnie wmasować, założyć skarpetki i do łóżeczka, rano aż chce się fruwać - skóra jest odświeżona, miękka, delikatna i jedwabiście gładka.
Skarpetki idealnie otulają stopy, nie rozciągają się w trakcie użytkowania, ani nie zmieniają swojego wyglądu, bez problemu piorę je w pralce, bo czasami zakładam je na posmarowane kremem stopy od razu po kąpieli i spędzam w nich wieczór, po praniu i wysuszeniu wyglądają jak nowe!
Działanie kremu jest bardzo długotrwałe, nawet po nocy, w ciągu dnia, czuje jego " obecność ", ale nie chodzi o tłusty film, nie, krem bardzo dobrze, i szybko, wchłania się i natychmiastowo zapewnia uczucie komfortu, odpręża, niweluje zmęczenie, bo daje lekkie, delikatne uczucie świeżości, za pewnie jest to zasługa olejku rozmarynowego.
Wydajność krem posiada również wysoką, na długo go wystarcza, potrzebujemy małą ilość kosmetyku, by w pełni zatroszczyć się o piękny wygląd i dobrą kondycję naszych stóp.
Cena - 20, 26 zł / 75 ml kremu + skarpetki bawełniane
Podsumowanie
Jeśli Wasze stopy potrzebują szczególnej troski, delikatnego traktowania, ale bardzo skutecznego, regenerującego i nawilżającego działania, które zawdzięczamy naturalnym składnikom najwyższej jakości, to Kuracja Regenerująca do stóp będzie strzałem w dziesiątkę!
Dodatkowym atutem jest wysoka wydajność, a dołączone skarpetki potęgują działanie oraz wnikanie cennych substancji w skórę, co powoduje, iż stopy stają się lekkie jak piórko, miękki, gładkie, zadbane, w doskonałej kondycji. Kolejny cudowny kosmetyk marki Sylveco zawojował moje serce... i stopy :)
Serdecznie polecam!
Kuracja Regenerująca do stóp do kupienia w sklepie BIOLANDER.
Przy zakupie nie zapomnijcie wpisać kod - td-3304, dzięki niemu uzyskacie rabat 5% !!!
Lubicie kosmetyki Sylveco?
Stosujecie, co polecacie z ich asortymentu? Mam ochotę na więcej!
Pozdrawiam Was cieplutko w ten ulewny, u mnie przynajmniej, wieczór ;)
Cena, jak na kosmetyk do stóp, za wysoka. Przynajmniej dla mnie. W sezonie jesienno-zimowym stawiam na odżywienie i wiesz co mi w tym pomaga ? :) Krem do rąk z mocznikiem z Isany :) Moim łapkom nie służy, stopom, jak najbardziej :)
OdpowiedzUsuńO to proszę, co za pomysłowość :) My to zawsze coś wymyślimy, jak nie pasuje do rąk, do stóp jest świetny - super :)
UsuńCoś dla mnie! Zawsze mam problem ze stopami, bo są podatne na wszystko co najgorsze, więc muszę nieustannie o nie dbać i kremować ile wlezie. Jak wykończę swój obecny rozejrzę się za tym.
OdpowiedzUsuńPolecam Katalinko, ja po lecie mam przesuszone stópki, a ten krem jest niesamowicie skuteczny :)
UsuńProdukt wydaje się naprawdę super, widzę, ze większość blogerek zabrała się teraz za pielęgnację stóp. :)
OdpowiedzUsuńIndependentGirl po lecie, jest to wręcz niezbędne :) Latem czasami olewałam tą czynność, a to ze względu na sandałki, w których stopy, po niektórych kremach, aż się ślizgały, nawet na następny dzień po aplikacji kremu - brrrr, nie cierpię tego, więc czasami unikałam, a teraz jest wspaniały czas na " odrobienie " zaległości :)
UsuńA ja nie polubiłam ani za skarpetki, ani za rękawiczki. Na mnie nie działają, albo coś źle robię... Może moja skóra to już całkiem zdziwaczała...
OdpowiedzUsuńA to dziwne... Krem lekko natłuszcza i dobrze regeneruje, może faktycznie masz bardzo wymagającą skórę?
UsuńWidać, że Twoje stopy go pokochały- to serduszko mówi samo za siebie ;)
OdpowiedzUsuńSylveco to chyba pierwszy krem do stóp, w którym nie widzę w składzie parafiny. Producenci po prostu na potęgę ładują do kremów do stóp parafinę. Ja wiem, że ona niby fajnie nawilża i wygładza, ale tak naprawdę daje tylko złudzenie nawilżenia, bo skóra przecież jej nie wchłonie :/ Dlatego ogromny plus dla Sylveco za świetny skład!
Dokładnie xkeylimex, parafina króluje wszędzie, natomiast ten krem wybrałam ze względu na doskonały, naturalny skład, a działanie równie skuteczne i długotrwałe, jak już napisałam w notce, wcale nie trzeba dodawać do kremów konserwantów, by był trwały, to samo dotyczy parafiny, nie musi być, olejki zawarte w tym kremie skutecznie wygładzają, nawilżają, regenerują i kompleksowo pielęgnują stopy - cudowny!
UsuńZupełnie nie znam tej marki. Moim stopom czasami przydaje się porządne nawilżenie, mam swojego ulubieńca w tym zakresie - SVR Xerial 50. Ale może skuszę się kiedyś na ten właśnie krem. Xerial jest niestety dość drogi :(
OdpowiedzUsuńSVR Xerial 50 też stosowałam, fajny krem, ale Sylveco, według mnie, działa lepiej, a i cenowo jest bardziej przystępny, plus do tego skarpetki, które wspomagają działanie kremu, no i całkowicie naturalny skład - wielki PLUS!!!
UsuńDodam że krem ten jest również dostępny bez skarpet i kosztuje w Biolanderze 19,50 zł:)
Hey! Przede wszystkim śliczne stópki. :) A poza tym: Sylveco ma wszystkie produkty REWELACYJNE. Uwielbiam tę firmę. Cena troszkę straszy ale warto, warto.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie ewel :) Też uważam ze warto, kosmetyki są świetne :)
UsuńWyróżniłam Cię kochana na swoim blogu (jest to inne wyróżnienie ;)), zapraszam :*
OdpowiedzUsuńhttp://www.ania-recenzuje.pl/2012/10/zostaam-wyrozniona-za-pasje-kreatywnosc.html
Dziękuję pięknie Naturalnie :)
UsuńSkarpeteczki są super! Tez bym takie chciała:)
OdpowiedzUsuńPolecam Malinko :)
UsuńWłaśnie szukam czegoś takiego:) Dzięki!
OdpowiedzUsuńCiekawy blog, będę tu wracać!
Pozdrawiam
Dziękuję pięknie ekocentryczka :)
UsuńŚwietny pomysł z tymi skarpetkami.
OdpowiedzUsuńZainteresowałyście mnie ta firmą Sylveco... ;>
Warto wypróbować Una, na pewno będziesz pozytywnie zaskoczona, jak ja :)
UsuńZostałaś otagowana! Zapraszam do zabawy Moje włosy w pigułce. http://sliwkirobaczywki.blogspot.com/2012/10/tag-moje-wosy-w-piguce.html
OdpowiedzUsuńDzięki piękne Kochana, tak mnie lubisz :)
Usuń