Od kiedy w Biolanderze stały się dostępne kosmetyki marki ZAO MAKE-UP ORGANIC staram się zapoznać się z nimi bliżej, ta marka oczarowała mnie nie tylko oryginalnym wyglądem swojego asortymentu, ale również pomysłowością na wymienne wkłady oraz wysoką jakością oferowanych produktów. Wszystkie kosmetyki ZAO, które dotychczas stosowałam, i nadal stosuję, w pełni sprawdzają się idealnie, co jest swoistym fenomenem, bo rzadko kiedy bywa tak, a przynajmniej ja z takim czymś nie spotkałam się, że jedna marka wszystko ma dobre, jednak ZAO udowadnia mi, z każdym kolejnym kosmetykiem, że jest to możliwe. Dla tego jestem tak nimi zachwycona, mam ochotę na więcej, wymieniając wszystkie kosmetyki do makijażu na te naturalne, od ZAO.
Tym razem miałam ochotę na cień do powiek, asortyment jest szeroki - matowe, perłowe, rozświetlające w proszku i kremowe, wybrałam Perłowy cień do powiek różowy n°103.
Różowe cienie są jednymi z moich ulubionych, ładnie rozświetlają oczy i dodają blasku, choć przy mocniejszej pigmentacji czasami mogą sprawiać, że oczy wydają się zmęczone, ten efekt zależy od samych cieni, postanowiłam więc sprawdzić jak spisuje się różowy cień od ZAO.
Opis producenta
Twój wygląd, odzwierciedla Twoje emocje... zafascynuj wszystkich!
Użyj naszych Perłowych cieni do powiek, które poprzez połączenie świetlistych, perłowych refleksów pozostają nieskazitelnie połyskujące na długo. Podkreśl swoją indywidualność i niepowtarzalność łącząc różne odcienie, które dzięki zapasowym wkładom łatwo będzie wymienić - stwórz swoją gammę kolorystyczną dobierając odcienie idealne dla Ciebie.
Podobnie jak wszystkie nasze produkty w proszku, Perłowe Cienie do powiek nie zawierają talku.
100% naturalne i Bio, są odpowiednie dla wszystkich rodzajów skóry, także dla wrażliwej.
Obudowa, to połączenie rzemiosła z nowoczesnością.
Oryginalna obudowa cieni wykonana jest lakierowanego bambusa, dla udoskonalenia oferty, są zapakowane w bawełniany woreczek, dla lepszej ochrony tych prawdziwych klejnotów.
Dzięki swojej doskonałej prezentacji, gama produktów ZAO idealnie nadaje się na prezent!
Aktywne składniki perłowych cieni do oczu:
- Arundinacea (mikronizowany proszek bambusowy), to biała substancja, wyciąg z bambusa, który głównie składa się z czystego krzemu, szeroko stosowanego od dawien w medycynie orientalnej. Krzemionka organiczna, która jest składnikiem tkanki łącznej, występuje w całym ciele ludzkim. Jej zadaniem jest regeneracja skóry poprzez udział w syntezie kolagenu i elastyny. Z biegiem czasu, ilość krzemionki zmniejsza się powodując utratę elastyczności i demineralizację skóry. Dlatego też konieczne jest regularne uzupełnienie jej przez skórę.
- Oryza sativa (ryż) w proszku (organiczny puder ryżowy) zmiękcza, łagodzi i matuje skórę. Sproszkowany ryż jest jednym z najstarszych składników kosmetycznych. Ma zdolność do usuwania nadmiaru sebum ze skóry bez zatykania porów, a także reguluje wydzielanie łoju.
- Silver (CI 77820) (sproszkowane srebro) - pełni rolę naturalnego konserwantu. Te mikro cząsteczki czystego srebra posiadają właściwości antyseptyczne (zwłaszcza dla skóry i błon śluzowych) oraz antybakteryjne, jak również przyczyniają się do ochrony produktu, zapobiegają jego zepsuciu. Jest często stosowane w kremach do leczenia oparzeń. Wszystkie produkty w ofercie ZAO (z wyjątkiem 2 balsamów do ust) zawierają mikrocząsteczki czystego srebra.
- Skwalan - nawilża i zmiękcza. Płynny, bezbarwny, przeźroczysty, bezzapachowy olej pozyskiwany w procesie rafinacji oleju z oliwek, ma wysokie powinowactwo ze skórą, ponieważ jest naturalnym składnikiem ludzkiego sebum, czyli ochronnej warstewki łoju na powierzchni skóry, ma działanie ochronne i nawilżające, zapobiega odwodnieniu, przywraca skórze jędrność i elastyczność.
Lista składników: mika, skwalan , puder ryżowy ( sproszkowany ryż )*, skrobia kukurydziana*, stearynian cynku, olej słonecznikowy, oliwa z oliwek, bisabolol, sproszkowany bambus ( mikronizowany proszek z bambusa ), olej lniany* CI 77820 [ srebro ], olej sojowy*, alpha - glukan oligosacharydów, ekstrakt z liści oliwek, woda, maltodekstryna, ekstrakt z korzenia imbiru, alkohol denat.
Może zawierać +/-: CI 77891 [ dwutlenek tytanu ], CI 77491 [ tlenek żelaza ], CI 77492 [ tlenek żelaza ], CI 77499 [ tlenek żelaza ], tlenek glinu, sodu, fosforan, ryboflawiny, CI 77 718 [talk] CI 77510 [ żelazowy żelazocyjanek ], CI 77007 [ultramaryna], CI 77288 [ tlenek chromu zielony], CI 77289 [ wodorotlenek chromu zielony], CI 77742 [ mangan fioletowy].
* Składniki z rolnictwa ekologicznego.
100% naturalnych składników, minimum 10% organicznych składników.
Nie testowany na zwierzętach.
Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego.
Produkt Naturalny i Organiczny, certyfikowany przez ECOCERT Greenlife według referencyjnego standardu ECOCERT dostępnego pod adresem: http://cosmetiques.ecocert.com
Typ skóry - Wskazania: Odpowiednie dla wszystkich rodzajów skóry, także dla wrażliwej.
Eco-label: Cosmebio.
Perłowe Cienie do powiek są idealne jak dla profesjonalistów, tak i dla amatorów makijażu. Zawierają dużo rozświetlających drobinek, które zapewniają niesamowity połysk, dzięki czemu idealnie rozświetlają oczy oraz zapewniają interesujące efekty poprzez grę światła.
Tekstura cieni sprawia, że są bardzo przyjemne, miłe i proste w użyciu.
Perłowe cienie są szczególnie polecane dla młodej skóry, ponieważ mogą osiadać się w załamaniach skóry, podkreślając je, ale również doskonale powiększają oczy, głęboko osadzone lub z małymi ruchomymi powiekami.
Do tego celu należy użyć jaśniejszego koloru na całą powiekę, używając pędzli do cieni ZAO. Zastosować intensywniejszy odcień i pokryć nim zewnętrzny kącik oka, następnie użyć jasnego, srebrnego cienia do wewnętrznych kącików oka i pod łuk brwiowy, zakończyć makijaż cienką linią cienia wokół konturu oka. Twoje spojrzenie nabierze blasku, a oczy będą bardziej wyraziste.
Opis
Skład cieni, jak widzicie powyżej, jest rzeczywiście bardzo dobry, zawiera naturalne składniki, które nie zaszkodzą skórze, a nawet ją chronią oraz zapobiegają powstawaniu podrażnień, oczywiście jeśli nie ma się uczulenia na jakikolwiek składnik.
Pełny skład INCI jest zamieszczony na ulotce dołączonej do cieni, jak pokazałam na zdjęciu.
Opakowanie cienia to bawełniany woreczek ze ściągaczem oraz zamieszczoną na nim ulotką informacyjną, która zawiera pełny skład INCI, informacje dotyczące produktu oraz producenta, opis cieni, spis głównych składników, prezentuje też cały asortyment cieni ZAO - ich numerację i odcienie.
Sam cień mieści się w prześlicznej kasetce wykonanej z bambusowego drewna, nie ma magnezów, jak w przypadku większych kasetek ( np. puder brązujący ) ale szczelnie zamyka się i z łatwością otwiera dzięki doskonale zaprojektowanemu opakowaniu oraz cieniutkiej gumeczce znajdującej się w górnej jego części.
Kasetka jest też bardzo wygodna w trzymaniu, co ułatwia stosowanie cienia.
Obudowa cienia, jak większość produktów ZAO, posiada opcje wymiennego wkładu. Na dole kasetki znajduje się malutki otwór, w który można włożyć igłę, by za jej pomocą wydostać z łatwością wkład z cieniem. Muszę przyznać że jest to rewelacyjny pomysł, bowiem po zużyciu tego odcienia z pewnością zakupię inny, do wypróbowania, a więc nie będę musiała płacić za obudowę, wystarczy tylko sam wkład, który jest tańszy, co z kolei wiąże się z oszczędnością.
Po wydostaniu cienia znajdziemy na jego spodzie numer i nazwę odcienia, dane dotyczące miejsca produkcji oraz producenta. Kasetka na dnie ma przykręcony śrubką magnez, który zapobiega wypadaniu cienia, trzyma mocno metalowy wkład, co mi bardzo podoba się w tej obudowie, prócz jej uroczego wyglądu i solidności wykonania oczywiście - każdy szczegół, nawet najmniejszy, został doskonale przemyślany, by kosmetyk służył nam jak najdłużej.
A po zużyciu wystarczy wyjąć wkład, a w jego miejsce włożyć nowy, wypełniony kosmetykiem, czy to w tym samym odcieniu czy w innym, bez znaczenia :)
Cień ma bardzo przyjemną konsystencje, nie jest suchy, lecz taki subtelnie " miękki ". Kolor ma zupełnie inny, niżeli na zdjęciu w sklepie, zdjęcia od producenta są bardziej nasycone i przyciemnione, ale przed wyborem cienia już o tym wiedziałam, bo tak samo było z brązującym pudrem, mi to oczywiście wyszło na dobre, bo odcień tego pudru bardzo mi odpowiada, więc podejrzewałam, że z cieniem może być podobnie i tak właśnie jest.
Odcień różu tych cieni, w realu, wygląda bardzo ładnie, delikatnie i subtelnie, maluteńkie drobinki rozświetlające nadają mu ładnej perłowej poświaty, cień nie jest zbyt " błyszczący ", dobrze napigmentowany - śliczny!
Opinia
Odcień perłowego cienia różowego bardzo mi spodobał się, ma on to do siebie, że w zależności od oświetlenia, nabiera innego wymiaru barwy, ładnie połyskuje w promieniach słońca oraz przy dobrym oświetleniu, w świetle dziennym wygląda jednolicie, perłowo z lekką poświatą, wieczorem z kolei nabiera bardziej intensywnego odcienia. Inaczej zachowuje się " w pojedynkę " - daje lekki i subtelny efekt, inaczej z bazą , bardziej intensywna barwa.
Cień nie pyli się, z łatwością nabiera się na pędzelek, dobrze rozprowadza się, nie obsypuje się, równomiernie układa się, bardzo ładnie rozświetla oczy, nie zbiera się również w załamaniach skóry, nie tworzy nieefektownych paseczków, nie wałkuje się.
A na okach wygląda tak :) Każde załamanie światła powoduje, że jedna i ta sama warstwa cienia wygląda zupełnie inaczej - tu, na zdjęciu jest równomiernie rozprowadzony cień na całej powiece, a jak widzicie, gdy pada cień na zewnętrznych kącikach wygląda na ciemniejszy - jest niesamowicie śliczny, dokładnie taki, jak lubię najbardziej!
Cień nie ma wyrazistego zapachu, pachnie raczej opakowaniem, bambusem :)
Stosowałam wiele perłowych cieni, bo je bardzo lubię, bardziej od matowych, ale ten cień pod każdym względem spisuje się idealnie. Muszę też zaznaczyć, że ma bardzo dobrą przyczepność, wcale nie ściera się w ciągu dnia, wiecie co, używam go czasami też zamiast różu i rozświetlacza :) Jest po prostu wspaniały!
Cena - 59,90 zł / 3 g
Podsumowanie
I co mam powiedzieć, kolejny kosmetyk ZAO MAKE-UP ORGANIC który mnie zachwycił, jak na razie, to chyba jedyna marka, kosmetyki której w pełni spełniają obietnice producenta oraz moje oczekiwania.
Ja nie posiadam umiejętności makijażowych, ale maluje się amatorsko od wielu lat :) I wiem, co dobre, a co nie za bardzo mi odpowiada. Perłowy cień do powiek różowy jest, moim zdaniem, bardzo jakościowym kosmetykiem, który jednocześnie posiada właściwości pielęgnacyjne, bo jest stworzony na bazie naturalnych składników, nie zawiera talku, jest odpowiedni, jak i pozostałe cienie, do oczu wrażliwych, dla osób noszących szkła kontaktowe też.
Cień ma w sobie dużo rozświetlających drobinek, bardzo mikroskopijnych, które zapewniają niesamowity połysk, idealnie rozświetlają oczy oraz zapewniają interesujące efekty poprzez grę światła - górne zdjęcie powiek jest zrobione w pomieszczeniu, dolne przy świetle naturalnym, dziennym, w tym samym dniu - zauważcie, jak zachowuje się cień!!!
Za każdym razem ma inny odcień :) Super inteligentne cienie, a przy tym bardzo piękne, trwałe, w uroczym opakowaniu i przyjemne, łatwe w stosowaniu - coś wspaniałego!
Perłowy cień do powiek różowy oraz inne cienie, kosmetyki ZAO, są do kupienia w sklepie Biolander.
Przy zakupie możecie skorzystać z kodu - td-3304, dzięki niemu uzyskacie rabat 5%!!!
I jak Wam się podoba cień perłowy ZAO?
Jakie są Waszymi faworytami?
Stosujecie kolorówkę naturalną?
Miłego wieczoru Kochani :)
Co tu duzo mowic, ten cien jest tak piekny, pastelowy,ze moze spokojnie sluzyc jako roz do policzkow :) Cudowny!
OdpowiedzUsuńTak w ogóle to ten róż pasuje do koloru Twoich oczu :)
UsuńDziękuję, też tak go stosuję, jako cień i jako rozświetlający róż do policzków - jest rewelacyjny :)
UsuńWidzę, widzę.. cudeńko:) Jest śliczny:))
Usuńbardzo ładny ten cień!
OdpowiedzUsuńPrawda, jest genialny! I służy do wielu zadań ;)
Usuńalee ładny , delikatny efekt:) mnie kusi strasznie puder brązujący :D
OdpowiedzUsuńTo prawda, puderek stosuję codziennie, a on prawie nie ubywa, a jak poprawia nastrój - skóra świeża i opalona :)
Usuńładny kolor
OdpowiedzUsuńi na policzki by się nadał jako rozświetlający róż :)
Też tak go stosuje, śliczny naturalny efekt daje :)
Usuńpiękny na codzień. p.s. masz super cerę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję, ale nie zawsze jest tak pięknie, jak buntuje się mi to jest straszna :)
UsuńCo za wspaniałe, zmyślne i fascynujące opakowanie!
OdpowiedzUsuńKolor idealny na oczy, policzki, uniwersalny...
:)
Dokładnie tak, opakowania mnie skusiły, ale same kosmetyki ZAO są równie zachwycające, co wychodzi podczas stosowania :)
Usuńsamo opakowanie cienia kusi do jego kupna, kolor też ładny
OdpowiedzUsuńtylko za tą cenę miałabym spokojnie 2 cienie mineralne i chyba wolałabym właśnie tak zaoszczędzić
No tak, cena może odstraszać, ale są warte swojej ceny w 100%, wydajność również wysoka, a stosowanie mega przyjemne ;)
Usuńjest cudny ! :)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie prezentuje się na Twoich powiekach :)
OdpowiedzUsuńDziękuję kosodrzewina ;)
UsuńWow, na powiece daje niesamowity efekt! :)
OdpowiedzUsuńTo prawdziwa gra światła - jedna warstwa, równomierne krycie, a efekt jak po blendowaniu :)
UsuńPiękny jest, kusi mnie, choć cena odstrasza ;)
OdpowiedzUsuńNo ale warto, warto elle ;)
Usuńprześliczny, delikatny i opalizujący...choć ostatnio częściej nosze brązy i beże- na pewno ładnie prezentuje się w zimowej scenerii:)
OdpowiedzUsuńI poprawia nastrój w chwil kilka :)
UsuńKolor byłby chyba dobry na róż do policzków :) Fajnie podkreśla kolor Twoich oczu. Powiem szczerze, że nie miałam styczności z ZAO, natomiast z kosmetyków mineralnych zachwyciłam się firmą Ikor. Błyszczyk od nich był chyba najlepszym błyszczykiem jaki miałam, przede wszystkim jako jedyny nie wysuszał mi ust, niestety wszystko co dobre kiedyś się kończy:(
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci, aby Twoje Zao szybko się nie kończyło :D pozdrawiam! :*
Stosuję go jako cień i czasami jako róż rozświetlający - delikatny i świeży efekt murowany!
UsuńŚlicznie wygląda na Twoich powiekach :)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie do wzięcia udziału w rozdaniu
Dziękuję Naturalnie :)
UsuńUwielbiam ten cień, na policzkach też tak świetnie i świeżo wygląda :)
Nie miałam jeszcze styczności z tą marką ale może kiedyś na coś się skusze bo śliczny jest ten odcień cieni ale ja tak rzadko się maluje:(
OdpowiedzUsuńJest bardzo naturalny i subtelny, dodaje uroku powiekom jak i policzkom, ja za pomocą palców go wklepuję w kości policzkowe i jest świetnie i bardzo naturalnie :)
Usuńbardzo podoba mi się jego opakowanie :)
OdpowiedzUsuńJa jestem nimi zauroczona Paula ;)
UsuńW realu są jeszcze piękniejsze i takie przyjemnie do trzymania :)
cień drogi, ale kolor bardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńTrocha kosztuje, ale warto go posiadać, jest bardzo wydajny ;)
Usuńbardzo ładny i delikatny kolorek:)
OdpowiedzUsuńTak, to prawda, jestem nim oczarowana ;)
UsuńKochana, nie musisz pisać notki o konkursie :) wystarczy jak dasz baner i finito :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za zrozumienie ;)
Usuńświetny kolor ;)
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie www.my-cat-is-furry.blogspot.com :) nowa notka.
Zgadzam się i rewelacyjne efekty zapewnia :)
UsuńDzięki Kochana i nawzajem ;)
OdpowiedzUsuńdziękuję za zaproszenie do konkursu jednak nie posiadam fb :) pomyślę jednak nad konkursem na drugim blogu, bo nagrody ciekawe :)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDzięki za możliwość wykorzystania zniżki :)
OdpowiedzUsuńProszę :)
UsuńJa również dziękuję ;)
Jak już pisałam - bardzo mi się podoba ta seria ZAO!
OdpowiedzUsuńMi też bardzo :)
Usuńnie znasz innych sklepów niż Bolander? Czy cały blog to kryptoreklama?
OdpowiedzUsuńZnam inne sklepy niż Biolander, ale blog ten należy, na wyłączność, do Biolandera, dla tego tutaj są publikowane recenzje produktów tylko z tego sklepu.
UsuńNie jest to żadna kryptoreklama, tylko współpraca na zasadzie programu partnerskiego, bardzo przyjemna współpraca, bo Biolander ma rewelacyjny asortyment, szeroki wybór produktów najwyższej jakości, które są dostępne wyłącznie w tym sklepie, np. Zao i wiele innych.
A do poczytania o produktach z innych sklepów zapraszam na mój drugi blog - http://dobredlaurody.blogspot.com/
Pozdrawiam ciepło ;)
O super! Drugi blog fantastyczny
UsuńO nie,o nie! Kusi mnie już tusz tej marki, a teraz jeszcze i cienie.... :D
OdpowiedzUsuńNo a jak Kara Wu, cały komplecik będzie dla oczu, a i dla policzków też, bo cień ten idealnie zastępuje róż i pięknie prezentuje się na kościach policzkowych ;)
UsuńŚwietna recenzja! Będę chętnie zaglądać na Twojego bloga ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam również do mnie na bloga i czekam na komentarz ---> będę bardzo wdzięczna :))))
Dziękuję oli ;)
Usuńuu ciekawa recenzja ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję angelika ;)
Usuńaaa piękny ten cień :) lubię takie delikatne róże :)
OdpowiedzUsuńJa również ;)
Usuńswietne opakowanie!:)
OdpowiedzUsuń